Celine Dion. W 2016 roku Celine straciła ukochanego męża, z którym była 21 po ślubie. 73-letni Rene Angelil zmarł na raka gardła. W jednym z wywiadów artystka wyjawiła, że jej mąż
napisał/a: ~glob 2012-02-13 03:16 Ikselka napisał(a): > Dnia Sun, 12 Feb 2012 17:39:50 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a): > > > glob napisaďż˝(a): > >> Ikselka napisaďż˝(a): > >>> Dnia Sun, 12 Feb 2012 16:34:57 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a): > >>> > >>> > Tak samo jest z syndromem poaborcyjnym gdzie naukowcy odcinajďż˝ siďż˝ od > >>> > osďż˝b ktďż˝re coďż˝ takiego stwierdziďż˝y, gdyďż˝ robi siďż˝ badania > >>> > potwierdzajďż˝ce i kikla instytutďż˝w potwierdza jedynie ďż˝e kobiety po > >>> > aborcji czujďż˝ ulgďż˝ a traum poaborcyjnych nie stwierdzono. > >>> > >>> > >>> -- > >>> > >>> XL > >> > >> Ja juďż˝ wklejaďż˝em stanowisko nauki ďż˝e nie ma syndromu > >> poaborcyjnego....przejrzyj archiwum. > > > > > > Wiemy juďż˝ ďż˝e syndrom poaborcyjny nie istnieje, ďż˝e jest wymysďż˝em > > skrajnie prawicowych ugrupowaďż˝, ktďż˝rych polityka polega na > > zastraszaniu kobiet przed aborcjďż˝, a kobiety dokonujďż˝ce aborcjďż˝ tak > > naprawdďż˝ czujďż˝ ulgďż˝. Czyli te ugrupowania podszywajďż˝ siďż˝ pod naukďż˝, > > ktďż˝ra takie dziaďż˝ania bďż˝dďż˝ce nienaukowe i nieetyczne > > > > > > > > Moďż˝esz sobie gadaďż˝. Sama znam kobietďż˝ z dalszej rodziny, ktďż˝ra razu pewnego > przyznaďż˝a mi siďż˝ do aborcji. Aborcji W MA��Eďż˝STWIE! > Jest to dziďż˝ wrak psychiczny, bo nie ma siďż˝ dokďż˝d udaďż˝ z tym. Gdyby chociaďż˝ > wierzyďż˝a w Boga, to w KK sďż˝ metody pracy z kobietami po aborcji, one mogďż˝ > jakoďż˝ to sobie poukďż˝adaďż˝ w gďż˝owie wtedy, znale�� relacjďż˝ z problemem. > Tymczasem po prostu jej odbija - pije, psychicznie rozklekotana, ma��eďż˝stwo > jej siďż˝ rozlatuje, bo maďż˝ jej siďż˝ brzydzi (po tej aborcji). > Kiedy mi siďż˝ (sama, bez moich pytaďż˝,w rozmowie o czymďż˝ innym) zwierzyďż˝a, > najwyraďż˝niej szukajďż˝c poparcia dla swego kroku, cďż˝ mogďż˝am jej powiedzieďż˝? > - mogďż˝am TYLKO zapytaďż˝: "Dlaczego musiaďż˝aďż˝?" > A ona byďż˝a taka pewna, ďż˝e ja teďż˝... > Nie znalazďż˝szy ad hoc poparcia u mnie zareagowaďż˝a oczywiďż˝cie w sposďż˝b > najprostszy - nienawiďż˝ciďż˝. Reaguje tak zresztďż˝ na wszelkie prďż˝by zblizenia > siďż˝ do niej i jej problemu w chďż˝ci pomocy. Jej dzieci siďż˝ rozjechaďż˝y po > ďż˝wiecie, m�� teďż˝ (na kontraktach), siedzi sama, pije i wariuje. I spotykajďż˝ > jďż˝ kolejne ďż˝yciowe katastrofy, taka seria, wywoďż˝ana zmianami w jej > psychice po aborcji. Zresztďż˝ przypuszczam, ďż˝e zwierzyďż˝a mi siďż˝ tylko z > jednej, a miaďż˝a kilka... bo coďż˝ tam dotarďż˝o do mnie innymi drogami, jak to > w rodzinie. > > -- > > XL Proste, są osoby którym wmówiono cuda i to jest straszne bo taka osoba cierpi tylko przez to że jej coś wmówiono. To jest dopiero skurwy...... Dlatego w tym artykule mówi się że celowo myli się skutki z przyczynami lub wykorzystuje stany mające inne pochodzenie do propagandy zakłamania. Dlaczego kk tak kłamie, proste. Jego dogmaty nie pasują do rzeczywistości to żeby pasowały trzeba ludzi oszukać. Po aborcji kobiety czują ulgę. napisał/a: ~J-23 2012-02-13 07:01 On 13 Lut, 00:33, Ikselka wrote: > > > -- > > XL polecam całość obu artykułów dobro kobiety polega na tym ze sama decyduje o swoim losie, i o tym czy pragnie urodzic czy nie. dobro dzieci szczegolnie polega na tym by byly oczekiwane, chciane i kochane. z medycznego punktu wiekszym zagrozeniem dla zycia i zdrowia kobiety jest donoszona ciaza i prawidlowy porod, niz odpowiednio przeprowadzona aborcja. Zagrozeniem dla zycia kobiety jest podziemie aborcyjne, i desperacja jak jej towarzyszy w podjeciu decyzji o przerwaniu ciazy w warunkach uragajacych cywilizowanym standardom. napisał/a: ~J-23 2012-02-13 07:05 On 13 Lut, 03:02, Ikselka wrote: > Dnia Sun, 12 Feb 2012 17:39:50 -0800 (PST), glob napisał(a): > > > > > > > > > > > glob napisał(a): > >> Ikselka napisał(a): > >>> Dnia Sun, 12 Feb 2012 16:34:57 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a): > > >>> > Tak samo jest z syndromem poaborcyjnym gdzie naukowcy odcinajďż˝ siďż˝ od > >>> > osďż˝b ktďż˝re coďż˝ takiego stwierdziďż˝y, gdyďż˝ robi siďż˝ badania > >>> > potwierdzajďż˝ce i kikla instytutďż˝w potwierdza jedynie ďż˝e kobiety po > >>> > aborcji czujďż˝ ulgďż˝ a traum poaborcyjnych nie stwierdzono. > > >>> > >>> -- > > >>> XL > > >> Ja już wklejałem stanowisko nauki że nie ma syndromu > >> poaborcyjnego....przejrzyj archiwum. > > > Wiemy już że syndrom poaborcyjny nie istnieje, że jest wymysłem > > skrajnie prawicowych ugrupowań, których polityka polega na > > zastraszaniu kobiet przed aborcją, a kobiety dokonujące aborcję tak > > naprawdę czują ulgę. Czyli te ugrupowania podszywają się pod naukę, > > która takie działania będące nienaukowe i nieetyczne > > > > > Możesz sobie gadać. Sama znam kobietę z dalszej rodziny, która razu pewnego > przyznała mi się do aborcji. Aborcji W MAŁŻEŃSTWIE! > Jest to dziś wrak psychiczny, bo nie ma się dokąd udać z tym. Gdyby chociaż > wierzyła w Boga, to w KK są metody pracy z kobietami po aborcji, one mogą > jakoś to sobie poukładać w głowie wtedy, znaleźć relację z problemem. > Tymczasem po prostu jej odbija - pije, psychicznie rozklekotana, małżeństwo > jej się rozlatuje, bo maż jej się brzydzi (po tej aborcji). > Kiedy mi się (sama, bez moich pytań,w rozmowie o czymś innym) zwierzyła, > najwyraźniej szukając poparcia dla swego kroku, cóż mogłam jej powiedzieć? > - mogłam TYLKO zapytać: "Dlaczego musiałaś?" > A ona była taka pewna, że ja też... > Nie znalazłszy ad hoc poparcia u mnie zareagowała oczywiście w sposób > najprostszy - nienawiścią. Reaguje tak zresztą na wszelkie próby zblizenia > się do niej i jej problemu w chęci pomocy. Jej dzieci się rozjechały po > świecie, mąż też (na kontraktach), siedzi sama, pije i wariuje. I spotykają > ją kolejne życiowe katastrofy, taka seria, wywołana zmianami w jej > psychice po aborcji. Zresztą przypuszczam, że zwierzyła mi się tylko z > jednej, a miała kilka... bo coś tam dotarło do mnie innymi drogami, jak to > w rodzinie. > > -- > > XL znam wiele kobiet, ktore usunely ciaze i maja sie swietnie. pewnie olewaja te duperele rozpowszechniane przez hierarchow kk napisał/a: ~zażółcony 2012-02-13 09:32 W dniu 2012-02-13 01:11, Ikselka pisze: > Oczywiscie,wyniki badań i nazwiska osób i instytucji naukowych tam > występujące są wyssane z palca Ale pomyśl, Iksi - dlaczego antykoncepcja miałaby być bardziej szkodliwa, niż np. leki przeciwko grypie, czy wspomagające staruszków po zawałach ? Czy medycyna nie jest w stanie produkować artykułów wysokiej jakości wyspecjalizowanych do tego, do czego powinny być wyspecjalizowane ??? napisał/a: ~glob 2012-02-13 09:36 J-23 napisał(a): > On 13 Lut, 03:02, Ikselka wrote: > > Dnia Sun, 12 Feb 2012 17:39:50 -0800 (PST), glob napisał(a): > > > > > > > > > > > > > > > > > > > > > glob napisał(a): > > >> Ikselka napisał(a): > > >>> Dnia Sun, 12 Feb 2012 16:34:57 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a): > > > > >>> > Tak samo jest z syndromem poaborcyjnym gdzie naukowcy odcinajďż˝ siďż˝ od > > >>> > osďż˝b ktďż˝re coďż˝ takiego stwierdziďż˝y, gdyďż˝ robi siďż˝ badania > > >>> > potwierdzajďż˝ce i kikla instytutďż˝w potwierdza jedynie ďż˝e kobiety po > > >>> > aborcji czujďż˝ ulgďż˝ a traum poaborcyjnych nie stwierdzono. > > > > >>> > > >>> -- > > > > >>> XL > > > > >> Ja już wklejałem stanowisko nauki że nie ma syndromu > > >> poaborcyjnego....przejrzyj archiwum. > > > > > Wiemy już że syndrom poaborcyjny nie istnieje, że jest wymysłem > > > skrajnie prawicowych ugrupowań, których polityka polega na > > > zastraszaniu kobiet przed aborcją, a kobiety dokonujące aborcję tak > > > naprawdę czują ulgę. Czyli te ugrupowania podszywają się pod naukę, > > > która takie działania będące nienaukowe i nieetyczne > > > > > > > > > Możesz sobie gadać. Sama znam kobietę z dalszej rodziny, która razu pewnego > > przyznała mi się do aborcji. Aborcji W MAŁŻEŃSTWIE! > > Jest to dziś wrak psychiczny, bo nie ma się dokąd udać z tym. Gdyby chociaż > > wierzyła w Boga, to w KK są metody pracy z kobietami po aborcji, one mogą > > jakoś to sobie poukładać w głowie wtedy, znaleźć relację z problemem. > > Tymczasem po prostu jej odbija - pije, psychicznie rozklekotana, małżeństwo > > jej się rozlatuje, bo maż jej się brzydzi (po tej aborcji). > > Kiedy mi się (sama, bez moich pytań,w rozmowie o czymś innym) zwierzyła, > > najwyraźniej szukając poparcia dla swego kroku, cóż mogłam jej powiedzieć? > > - mogłam TYLKO zapytać: "Dlaczego musiałaś?" > > A ona była taka pewna, że ja też... > > Nie znalazłszy ad hoc poparcia u mnie zareagowała oczywiście w sposób > > najprostszy - nienawiścią. Reaguje tak zresztą na wszelkie próby zblizenia > > się do niej i jej problemu w chęci pomocy. Jej dzieci się rozjechały po > > świecie, mąż też (na kontraktach), siedzi sama, pije i wariuje. I spotykają > > ją kolejne życiowe katastrofy, taka seria, wywołana zmianami w jej > > psychice po aborcji. Zresztą przypuszczam, że zwierzyła mi się tylko z > > jednej, a miała kilka... bo coś tam dotarło do mnie innymi drogami, jak to > > w rodzinie. > > > > -- > > > > XL > > znam wiele kobiet, ktore usunely ciaze i maja sie swietnie. pewnie > olewaja te duperele rozpowszechniane przez hierarchow kk Na psychologii. net był wątek na temat syndromu poaborcyjnego, dziewczyna napisała że usuneła ciąże i czuje się dobrze, odczuła ulgę, więc pisała czy może nie jest oschła że nie rozpacza. No odpisano jej że syndrom to wymysł i niech sobie nie pozwoli bzdur wmówić. napisał/a: ~zażółcony 2012-02-13 09:38 W dniu 2012-02-13 03:02, Ikselka pisze: > Możesz sobie gadać. Sama znam kobietę z dalszej rodziny, która razu pewnego > przyznała mi się do aborcji. Aborcji W MAŁŻEŃSTWIE! > Jest to dziś wrak psychiczny, bo nie ma się dokąd udać z tym. Gdyby chociaż > wierzyła w Boga, to w KK są metody pracy z kobietami po aborcji, one mogą > jakoś to sobie poukładać w głowie wtedy, znaleźć relację z problemem. > Tymczasem po prostu jej odbija - pije, psychicznie rozklekotana, małżeństwo > jej się rozlatuje, bo maż jej się brzydzi (po tej aborcji). Nie ma sie gdzie udać ... Bo psychoterapii to jej nie polecisz, prawda ? Spróbuj poukładać tu skutki z przyczynami i nie nazywaj syndromem poaborcyjnym faktu odrzucenia przez jej kochającego męża. Dlaczego w dobrym małżeństwie, przy 'kochającym' mężu kobieta decyduje się na aborcję ??? napisał/a: ~glob 2012-02-13 09:46 zażółcony napisał(a): > W dniu 2012-02-13 03:02, Ikselka pisze: > > Moďż˝esz sobie gadaďż˝. Sama znam kobietďż˝ z dalszej rodziny, ktďż˝ra razu pewnego > > przyznaďż˝a mi siďż˝ do aborcji. Aborcji W MA��Eďż˝STWIE! > > Jest to dziďż˝ wrak psychiczny, bo nie ma siďż˝ dokďż˝d udaďż˝ z tym. Gdyby chociaďż˝ > > wierzyďż˝a w Boga, to w KK sďż˝ metody pracy z kobietami po aborcji, one mogďż˝ > > jakoďż˝ to sobie poukďż˝adaďż˝ w gďż˝owie wtedy, znale�� relacjďż˝ z problemem. > > Tymczasem po prostu jej odbija - pije, psychicznie rozklekotana, ma��eďż˝stwo > > jej siďż˝ rozlatuje, bo maďż˝ jej siďż˝ brzydzi (po tej aborcji). > > Nie ma sie gdzie udaďż˝ ... Bo psychoterapii to jej nie polecisz, prawda ? > > Sprďż˝buj poukďż˝adaďż˝ tu skutki z przyczynami i nie nazywaj syndromem > poaborcyjnym faktu odrzucenia przez jej kochajďż˝cego mďż˝a. > Dlaczego w dobrym ma��eďż˝stwie, przy 'kochajďż˝cym' mďż˝u kobieta decyduje > siďż˝ na aborcjďż˝ ??? Gdyby ją wysłała do psychoterapeuty to tamten by jej powiedział, że nie ma żadnego syndromu a jedynie histerię wywołaną przes błędne informację. napisał/a: ~Ikselka 2012-02-13 12:06 Dnia Sun, 12 Feb 2012 18:16:50 -0800 (PST), glob napisał(a): > Ikselka napisał(a): >> Dnia Sun, 12 Feb 2012 17:39:50 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a): >> >>> glob napisaďż˝(a): >>>> Ikselka napisaďż˝(a): >>>>> Dnia Sun, 12 Feb 2012 16:34:57 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a): >>>>> >>>>> > Tak samo jest z syndromem poaborcyjnym gdzie naukowcy odcinajďż˝ siďż˝ od >>>>> > osďż˝b ktďż˝re coďż˝ takiego stwierdziďż˝y, gdyďż˝ robi siďż˝ badania >>>>> > potwierdzajďż˝ce i kikla instytutďż˝w potwierdza jedynie ďż˝e kobiety po >>>>> > aborcji czujďż˝ ulgďż˝ a traum poaborcyjnych nie stwierdzono. >>>>> >>>>> >>>>> -- >>>>> >>>>> XL >>>> >>>> Ja juďż˝ wklejaďż˝em stanowisko nauki ďż˝e nie ma syndromu >>>> poaborcyjnego....przejrzyj archiwum. >>> >>> >>> Wiemy juďż˝ ďż˝e syndrom poaborcyjny nie istnieje, ďż˝e jest wymysďż˝em >>> skrajnie prawicowych ugrupowaďż˝, ktďż˝rych polityka polega na >>> zastraszaniu kobiet przed aborcjďż˝, a kobiety dokonujďż˝ce aborcjďż˝ tak >>> naprawdďż˝ czujďż˝ ulgďż˝. Czyli te ugrupowania podszywajďż˝ siďż˝ pod naukďż˝, >>> ktďż˝ra takie dziaďż˝ania bďż˝dďż˝ce nienaukowe i nieetyczne >>> >>> >>> >> >> Moďż˝esz sobie gadaďż˝. Sama znam kobietďż˝ z dalszej rodziny, ktďż˝ra razu pewnego >> przyznaďż˝a mi siďż˝ do aborcji. Aborcji W MA��Eďż˝STWIE! >> Jest to dziďż˝ wrak psychiczny, bo nie ma siďż˝ dokďż˝d udaďż˝ z tym. Gdyby chociaďż˝ >> wierzyďż˝a w Boga, to w KK sďż˝ metody pracy z kobietami po aborcji, one mogďż˝ >> jakoďż˝ to sobie poukďż˝adaďż˝ w gďż˝owie wtedy, znale�� relacjďż˝ z problemem. >> Tymczasem po prostu jej odbija - pije, psychicznie rozklekotana, ma��eďż˝stwo >> jej siďż˝ rozlatuje, bo maďż˝ jej siďż˝ brzydzi (po tej aborcji). >> Kiedy mi siďż˝ (sama, bez moich pytaďż˝,w rozmowie o czymďż˝ innym) zwierzyďż˝a, >> najwyraďż˝niej szukajďż˝c poparcia dla swego kroku, cďż˝ mogďż˝am jej powiedzieďż˝? >> - mogďż˝am TYLKO zapytaďż˝: "Dlaczego musiaďż˝aďż˝?" >> A ona byďż˝a taka pewna, ďż˝e ja teďż˝... >> Nie znalazďż˝szy ad hoc poparcia u mnie zareagowaďż˝a oczywiďż˝cie w sposďż˝b >> najprostszy - nienawiďż˝ciďż˝. Reaguje tak zresztďż˝ na wszelkie prďż˝by zblizenia >> siďż˝ do niej i jej problemu w chďż˝ci pomocy. Jej dzieci siďż˝ rozjechaďż˝y po >> ďż˝wiecie, m�� teďż˝ (na kontraktach), siedzi sama, pije i wariuje. I spotykajďż˝ >> jďż˝ kolejne ďż˝yciowe katastrofy, taka seria, wywoďż˝ana zmianami w jej >> psychice po aborcji. Zresztďż˝ przypuszczam, ďż˝e zwierzyďż˝a mi siďż˝ tylko z >> jednej, a miaďż˝a kilka... bo coďż˝ tam dotarďż˝o do mnie innymi drogami, jak to >> w rodzinie. >> >> -- >> >> XL > > Proste, są osoby którym wmówiono cuda i to jest straszne bo taka osoba > cierpi tylko przez to że jej coś wmówiono. To jest dopiero > skurwy...... Wykręcanie kota. > Dlatego w tym artykule mówi się że celowo myli się skutki > z przyczynami lub wykorzystuje stany mające inne pochodzenie do > propagandy zakłamania. > Dlaczego kk tak kłamie, proste. Jego dogmaty nie pasują do > rzeczywistości to żeby pasowały trzeba ludzi oszukać. Po aborcji > kobiety czują ulgę. Jesteś po aborcji? -- XL napisał/a: ~Ikselka 2012-02-13 12:09 Dnia Sun, 12 Feb 2012 22:01:41 -0800 (PST), J-23 napisał(a): > dobro kobiety polega na tym ze sama decyduje o swoim losie, A owszem - czyli na tym, że moze decydować, czy ZAJŚĆ w ciążę, czy nie. Bo po zajściu to już zaczyna się dobro DZIECKA. > i o tym > czy pragnie urodzic czy nie. Jaki paskudny eufemizm dla "czy pragnie zabić, czy nie"... -- XL napisał/a: ~Ikselka 2012-02-13 12:12 Dnia Sun, 12 Feb 2012 22:05:10 -0800 (PST), J-23 napisał(a): > On 13 Lut, 03:02, Ikselka wrote: >> Dnia Sun, 12 Feb 2012 17:39:50 -0800 (PST), glob napisał(a): >> >> >> >> >> >> >> >> >> >>> glob napisał(a): >>>> Ikselka napisał(a): >>>>> Dnia Sun, 12 Feb 2012 16:34:57 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a): >> >>>>> > Tak samo jest z syndromem poaborcyjnym gdzie naukowcy odcinajďż˝ siďż˝ od >>>>> > osďż˝b ktďż˝re coďż˝ takiego stwierdziďż˝y, gdyďż˝ robi siďż˝ badania >>>>> > potwierdzajďż˝ce i kikla instytutďż˝w potwierdza jedynie ďż˝e kobiety po >>>>> > aborcji czujďż˝ ulgďż˝ a traum poaborcyjnych nie stwierdzono. >> >>>>> >>>>> -- >> >>>>> XL >> >>>> Ja już wklejałem stanowisko nauki że nie ma syndromu >>>> poaborcyjnego....przejrzyj archiwum. >> >>> Wiemy już że syndrom poaborcyjny nie istnieje, że jest wymysłem >>> skrajnie prawicowych ugrupowań, których polityka polega na >>> zastraszaniu kobiet przed aborcją, a kobiety dokonujące aborcję tak >>> naprawdę czują ulgę. Czyli te ugrupowania podszywają się pod naukę, >>> która takie działania będące nienaukowe i nieetyczne >> >>> >> >> Możesz sobie gadać. Sama znam kobietę z dalszej rodziny, która razu pewnego >> przyznała mi się do aborcji. Aborcji W MAŁŻEŃSTWIE! >> Jest to dziś wrak psychiczny, bo nie ma się dokąd udać z tym. Gdyby chociaż >> wierzyła w Boga, to w KK są metody pracy z kobietami po aborcji, one mogą >> jakoś to sobie poukładać w głowie wtedy, znaleźć relację z problemem. >> Tymczasem po prostu jej odbija - pije, psychicznie rozklekotana, małżeństwo >> jej się rozlatuje, bo maż jej się brzydzi (po tej aborcji). >> Kiedy mi się (sama, bez moich pytań,w rozmowie o czymś innym) zwierzyła, >> najwyraźniej szukając poparcia dla swego kroku, cóż mogłam jej powiedzieć? >> - mogłam TYLKO zapytać: "Dlaczego musiałaś?" >> A ona była taka pewna, że ja też... >> Nie znalazłszy ad hoc poparcia u mnie zareagowała oczywiście w sposób >> najprostszy - nienawiścią. Reaguje tak zresztą na wszelkie próby zblizenia >> się do niej i jej problemu w chęci pomocy. Jej dzieci się rozjechały po >> świecie, mąż też (na kontraktach), siedzi sama, pije i wariuje. I spotykają >> ją kolejne życiowe katastrofy, taka seria, wywołana zmianami w jej >> psychice po aborcji. Zresztą przypuszczam, że zwierzyła mi się tylko z >> jednej, a miała kilka... bo coś tam dotarło do mnie innymi drogami, jak to >> w rodzinie. >> >> -- >> >> XL > > znam wiele kobiet, ktore usunely ciaze i maja sie swietnie. pewnie > olewaja te duperele rozpowszechniane przez hierarchow kk Tak Ci mówią? - no to wiesz, WIERZ! -- XL napisał/a: ~glob 2012-02-13 12:25 Ikselka napisał(a): > Dnia Sun, 12 Feb 2012 18:16:50 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a): > > > Ikselka napisaďż˝(a): > >> Dnia Sun, 12 Feb 2012 17:39:50 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a): > >> > >>> glob napisaďż˝(a): > >>>> Ikselka napisaďż˝(a): > >>>>> Dnia Sun, 12 Feb 2012 16:34:57 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a): > >>>>> > >>>>> > Tak samo jest z syndromem poaborcyjnym gdzie naukowcy odcinajďż˝ siďż˝ od > >>>>> > osďż˝b ktďż˝re coďż˝ takiego stwierdziďż˝y, gdyďż˝ robi siďż˝ badania > >>>>> > potwierdzajďż˝ce i kikla instytutďż˝w potwierdza jedynie ďż˝e kobiety po > >>>>> > aborcji czujďż˝ ulgďż˝ a traum poaborcyjnych nie stwierdzono. > >>>>> > >>>>> > >>>>> -- > >>>>> > >>>>> XL > >>>> > >>>> Ja juďż˝ wklejaďż˝em stanowisko nauki ďż˝e nie ma syndromu > >>>> poaborcyjnego....przejrzyj archiwum. > >>> > >>> > >>> Wiemy juďż˝ ďż˝e syndrom poaborcyjny nie istnieje, ďż˝e jest wymysďż˝em > >>> skrajnie prawicowych ugrupowaďż˝, ktďż˝rych polityka polega na > >>> zastraszaniu kobiet przed aborcjďż˝, a kobiety dokonujďż˝ce aborcjďż˝ tak > >>> naprawdďż˝ czujďż˝ ulgďż˝. Czyli te ugrupowania podszywajďż˝ siďż˝ pod naukďż˝, > >>> ktďż˝ra takie dziaďż˝ania bďż˝dďż˝ce nienaukowe i nieetyczne > >>> > >>> > >>> > >> > >> Moďż˝esz sobie gadaďż˝. Sama znam kobietďż˝ z dalszej rodziny, ktďż˝ra razu pewnego > >> przyznaďż˝a mi siďż˝ do aborcji. Aborcji W MA��Eďż˝STWIE! > >> Jest to dziďż˝ wrak psychiczny, bo nie ma siďż˝ dokďż˝d udaďż˝ z tym. Gdyby chociaďż˝ > >> wierzyďż˝a w Boga, to w KK sďż˝ metody pracy z kobietami po aborcji, one mogďż˝ > >> jakoďż˝ to sobie poukďż˝adaďż˝ w gďż˝owie wtedy, znale�� relacjďż˝ z problemem. > >> Tymczasem po prostu jej odbija - pije, psychicznie rozklekotana, ma��eďż˝stwo > >> jej siďż˝ rozlatuje, bo maďż˝ jej siďż˝ brzydzi (po tej aborcji). > >> Kiedy mi siďż˝ (sama, bez moich pytaďż˝,w rozmowie o czymďż˝ innym) zwierzyďż˝a, > >> najwyraďż˝niej szukajďż˝c poparcia dla swego kroku, cďż˝ mogďż˝am jej powiedzieďż˝? > >> - mogďż˝am TYLKO zapytaďż˝: "Dlaczego musiaďż˝aďż˝?" > >> A ona byďż˝a taka pewna, ďż˝e ja teďż˝... > >> Nie znalazďż˝szy ad hoc poparcia u mnie zareagowaďż˝a oczywiďż˝cie w sposďż˝b > >> najprostszy - nienawiďż˝ciďż˝. Reaguje tak zresztďż˝ na wszelkie prďż˝by zblizenia > >> siďż˝ do niej i jej problemu w chďż˝ci pomocy. Jej dzieci siďż˝ rozjechaďż˝y po > >> ďż˝wiecie, m�� teďż˝ (na kontraktach), siedzi sama, pije i wariuje. I spotykajďż˝ > >> jďż˝ kolejne ďż˝yciowe katastrofy, taka seria, wywoďż˝ana zmianami w jej > >> psychice po aborcji. Zresztďż˝ przypuszczam, ďż˝e zwierzyďż˝a mi siďż˝ tylko z > >> jednej, a miaďż˝a kilka... bo coďż˝ tam dotarďż˝o do mnie innymi drogami, jak to > >> w rodzinie. > >> > >> -- > >> > >> XL > > > > Proste, sďż˝ osoby ktďż˝rym wmďż˝wiono cuda i to jest straszne bo taka osoba > > cierpi tylko przez to ďż˝e jej coďż˝ wmďż˝wiono. To jest dopiero > > skurwy...... > > > Wykrďż˝canie kota. > > > Dlatego w tym artykule mďż˝wi siďż˝ ďż˝e celowo myli siďż˝ skutki > > z przyczynami lub wykorzystuje stany majďż˝ce inne pochodzenie do > > propagandy zakďż˝amania. > > Dlaczego kk tak kďż˝amie, proste. Jego dogmaty nie pasujďż˝ do > > rzeczywistoďż˝ci to ďż˝eby pasowaďż˝y trzeba ludzi oszukaďż˝. Po aborcji > > kobiety czujďż˝ ulgďż˝. > > Jesteďż˝ po aborcji? > > -- > > XL O tym mówią same kobiety i lekarze. napisał/a: ~J-23 2012-02-13 12:29 On 13 Lut, 12:12, Ikselka wrote: > Dnia Sun, 12 Feb 2012 22:05:10 -0800 (PST), J-23 napisał(a): > > > > > > > > > > > On 13 Lut, 03:02, Ikselka wrote: > >> Dnia Sun, 12 Feb 2012 17:39:50 -0800 (PST), glob napisał(a): > > >>> glob napisał(a): > >>>> Ikselka napisał(a): > >>>>> Dnia Sun, 12 Feb 2012 16:34:57 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a): > > >>>>> > Tak samo jest z syndromem poaborcyjnym gdzie naukowcy odcinajďż˝ siďż˝ od > >>>>> > osďż˝b ktďż˝re coďż˝ takiego stwierdziďż˝y, gdyďż˝ robi siďż˝ badania > >>>>> > potwierdzajďż˝ce i kikla instytutďż˝w potwierdza jedynie ďż˝e kobiety po > >>>>> > aborcji czujďż˝ ulgďż˝ a traum poaborcyjnych nie stwierdzono. > > >>>>> > >>>>> -- > > >>>>> XL > > >>>> Ja już wklejałem stanowisko nauki że nie ma syndromu > >>>> poaborcyjnego....przejrzyj archiwum. > > >>> Wiemy już że syndrom poaborcyjny nie istnieje, że jest wymysłem > >>> skrajnie prawicowych ugrupowań, których polityka polega na > >>> zastraszaniu kobiet przed aborcją, a kobiety dokonujące aborcję tak > >>> naprawdę czują ulgę. Czyli te ugrupowania podszywają się pod naukę, > >>> która takie działania będące nienaukowe i nieetyczne > > >>> > > >> Możesz sobie gadać. Sama znam kobietę z dalszej rodziny, która razu pewnego > >> przyznała mi się do aborcji. Aborcji W MAŁŻEŃSTWIE! > >> Jest to dziś wrak psychiczny, bo nie ma się dokąd udać z tym. Gdyby chociaż > >> wierzyła w Boga, to w KK są metody pracy z kobietami po aborcji, one mogą > >> jakoś to sobie poukładać w głowie wtedy, znaleźć relację z problemem. > >> Tymczasem po prostu jej odbija - pije, psychicznie rozklekotana, małżeństwo > >> jej się rozlatuje, bo maż jej się brzydzi (po tej aborcji). > >> Kiedy mi się (sama, bez moich pytań,w rozmowie o czymś innym) zwierzyła, > >> najwyraźniej szukając poparcia dla swego kroku, cóż mogłam jej powiedzieć? > >> - mogłam TYLKO zapytać: "Dlaczego musiałaś?" > >> A ona była taka pewna, że ja też... > >> Nie znalazłszy ad hoc poparcia u mnie zareagowała oczywiście w sposób > >> najprostszy - nienawiścią. Reaguje tak zresztą na wszelkie próby zblizenia > >> się do niej i jej problemu w chęci pomocy. Jej dzieci się rozjechały po > >> świecie, mąż też (na kontraktach), siedzi sama, pije i wariuje. I spotykają > >> ją kolejne życiowe katastrofy, taka seria, wywołana zmianami w jej > >> psychice po aborcji. Zresztą przypuszczam, że zwierzyła mi się tylko z > >> jednej, a miała kilka... bo coś tam dotarło do mnie innymi drogami, jak to > >> w rodzinie. > > >> -- > > >> XL > > > znam wiele kobiet, ktore usunely ciaze i maja sie swietnie. pewnie > > olewaja te duperele rozpowszechniane przez hierarchow kk > > Tak Ci mówią? - no to wiesz, WIERZ! > > -- > > XL w samej rzeczy, w tej kwestii chetniej wierze kobietom
Gwiazdy, które kochają swoje siwe włosy. W pewnym momencie 2020 roku, rząd postanowił, że należy zamknąć zakłady fryzjerskie. Nie ma co ukrywać - był to nie tylko szok dla
Postów: 4528 6014 Marta ja z wnioskiem formalnym (ostatnio modne w polityce). Taka niska beta, a potem okres to nie jest poronienie. To nawet nie musi być ciąża biochemiczna. Poronienie jest jak się jest w ciąży (Morwa, Zwei, Lauda, Ja). Tak tylko zaznaczam. By nie niszczyć ducha wątku - LWD - pisze. Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2016, 00:14 Postów: 1878 1573 ciri22 wrote: Dwa?! Co za wymagania Ciezko bylo ale poszly Dziękuję )) Postów: 5204 4874 Youse, mój małż ma podejrzenie zespołu leśniowskiego crohna, jakie badania u Ciebie to potwierdziły? co ogólnie warto zrobic? jakie masz objawy? jeden dzien mrozu i mam cere jak papier scierny, sucha aż boli smaruje się kremem oilatum od małej, może pomoże Alicja (*) Postów: 2122 1212 Blondik, napisałam na priv. Blondik lubi tę wiadomość "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie, a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek. Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..." Księga Hioba Postów: 3771 2713 Udostępniłam wykres i czekam na nakrętki macie 2 dni zanim nawiedzi mnie Ridż i zakończy mój idealny wykres Krzyś [*] 38tc - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... Postów: 4338 5103 Katarzyna87 wrote: Marta ja z wnioskiem formalnym (ostatnio modne w polityce). Taka niska beta, a potem okres to nie jest poronienie. To nawet nie musi być ciąża biochemiczna. Poronienie jest jak się jest w ciąży (Morwa, Zwei, Lauda, Ja). Tak tylko zaznaczam. By nie niszczyć ducha wątku - LWD - pisze. E tam, jak miałam ten cykl z betą 5 to mi laski pisały na priv że to na pewno poronienie, że współczują mi straty "dzidziusia". hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna Postów: 4402 1914 Ja juz na lotnisku. Czekam na odprawe. Uff. Zwei trzeba było Ridza w słoik zbierać, zakopac pod domem i krzyż postawic. A swoją drogą. Wprowadzę kontrowersyjny temat. Ostatnio w pracy o tym gadalysmy. Aborcja gdy dziecko zostało zdiagnozowane jako chore. Jedne juz przy Downie mówiły ze by odpuscily inne dopiero jakby ich dziecko nie miało szans na w miare samodzielne życie (rozszczep kregoslupa, niedorozwoj serca czy mozgu, brak konczyn). A co Wy sądzicie na ten temat? Postów: 4528 6014 Wydaje mi się, że dopóki kobieta nie stanie przed takim dylematem to, to tylko gdybanie. Aborcja to trudny temat. Osobiście nie pochwalam, jednak uważam, że każda ma prawo do samodzielnej decyzji. Z dwojga złego lepiej by kobieta była wyłyżeczkowana w szpitalu, niż w jakiejś piwnicy. ciri22, Mona_M lubią tę wiadomość Postów: 17715 3979 ja mam tez takie zdanie jak Katarzyna. Sama chyba bym odpuscila przy naprawde chorym dziecku gdzie bym wiedziala ze albo nie przezyje albo cale zycie w bolu, ale sama mam kilka znajomych ktore usunely ciaze (nielegalnie bo bez przeslanek) i nie potepiam ich i uwazam ze powinna kobieta miec wybor to w koncu jej cialo. Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2016, 10:49 Postów: 2557 2013 Oj trochę mocny temat. Ja uważam podobnie jak Kasia, przy chorym dziecku kazda kobieta powinna mieć wybór. Ja usuneła bym tylko wtedy kiedy dziecko nie miabło by szans na przeżycie albo z naprawdę poważną wadą genetyczną. Chociaż sama aborcja jest dla mnie przerażająca. Kiedyś w szkole pokazano nam film jak przeprowadzana jest aborcja chyba w 7 klasie to uraz został mi do tej pory. I nie wiem czy była bym w stanie w ogóle poddać się aborcji. Postów: 4528 6014 Basik pewnie na religii "ostatni krzyk". Chazana bym za jaja powiesiła. Postów: 2476 2585 I znów superciężkie tematy na wątku niby opiewającym luz. Starzejemy się? Postów: 17715 3979 A mnie filmy jakos nie ruszaja, bardziej na mnie zadzialal opis mojej mamy ktora asystowala przy aborcji 14 tygodniowego plodu oraz wystawa o ciele gdzie byly spreparowane plody. Postów: 8694 7454 ciri22 wrote: ja mam tez takie zdanie jak Katarzyna. Sama chyba bym odpuscila przy naprawde chorym dziecku gdzie bym wiedziala ze albo nie przezyje albo cale zycie w bolu, ale sama mam kilka znajomych ktore usunely ciaze (nielegalnie bo bez przeslanek) i nie potepiam ich i uwazam ze powinna kobieta miec wybor to w koncu jej cialo. Ja w tym temacie tylko odniosę się do stwierdzenia o ciele kobiety. Z własnym może sobie robić co chce ale przecież dziecko nie jest JEJ ciałem tylko W jej ciele. Dla mnie to różnica ale w ciąży nie byłam to może się mylę? Blondik lubi tę wiadomość Postów: 17715 3979 Nie mylisz sie ale jesli matka nie bedzie dbala o Ciaze palila, pila, brala narkotyki i miala to w dupie bo dziecka nie chce to nie wiem dla kogo to gorsze, bo w koncu to naraza dziecko a to jest dozwolone bo wedlug prawa to nie jest dziecko to plod to skoro to plod nie dziecko to czemu maja zakazywac usuniecia ciazy... Bardziej o to mi chodzi... Ze uwazam ze powinno sie ujednolicic przepis, jesli nie mozesz usunac bo jest ochrona plodu, to taka kobieta powinna odpowiadac za narazenie dziecka, jesli zas moze je narazac bo to TYLKO PLOD to niech moze do tego 14 tygodnia czy tam ile jest sama decydowac co chce zrobic... Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2016, 12:54 Postów: 4338 5103 Moja koleżanka w ciąży z powodu głupoty/niewiedzy lekarzy była leczona na nadczynność tarczycy, mimo że miała galopującą niedoczynność. Plus lekarz na USG nie zauważył takiego "niuansu" jak znaczny brak kości czaszki. Pisałam tu o tym kiedyś. O tym, że dziecko ma dziurę w głowie i nie do końca rozwinięty mózg [z powodu niedoboru hormonów tarczycowych] moja koleżanka dowiedziała się 2 miesiące przed porodem, gdy zmieniła lekarza. W związku z tym przed 2 miesiące nosiła w ciele dziecko, które po porodzie miało szansę na conajwyżej kilkanaście godzin wegetacji. Do tej pory jest na silnych lekach [a minęło już wiele lat] i nie jest w stanie podjąć pracy. I wszyscy płacimy jej rentę, a ona nie wie nawet, który mamy rok. Więc jestem za aborcją w takich przypadkach. Uważam, że cierpienie matki i dziecka można było przerwać już w połowie ciąży. Dopóki samemu się tego nie doswiadczy w jakiś sposób, to można teoretyzować. Życie wszystko weryfikuje. Straciłam dziś półtorej godziny na szukanie otwartego labu, oczywiście UCK zamknięte na 4 spusty, Diagnostyka postanowiła nie być gorsza. Wylądowałam w najdroższym labie w mieście Kupiłam patyk na jutro, ale nie sądzę, żeby coś się z tego miało urodzić, byłoby już widać w cieniu cienia. Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2016, 13:03 ciri22 lubi tę wiadomość hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna Postów: 2429 3543 zwei_kresken wrote: E tam, jak miałam ten cykl z betą 5 to mi laski pisały na priv że to na pewno poronienie, że współczują mi straty "dzidziusia". A Ty wyrodna, nawet aniołka i zniczyka [*] sobie nie wpisałaś. Fstyt... Co do aborcji... kontrowersyjny temat. Gdybym miała odpowiedzieć teraz, to "w życiu bym nie zabiła swojego dziecka", ale co tu można stwierdzić na pewno, skoro nie stanęłam przed takim dramatem. Uważam jednak, że każda kobieta powinna mieć prawo sama zadecydować o przeprowadzeniu ewentualnej aborcji. Raz, że na tym polega wolna wola i decyzja zgodna z własnym sumieniem. Dwa, że gdyby możliwość przeprowadzenia zabiegu byłaby legalna, to natychmiast ukróciłby się się czarny rynek i gigantyczne pieniądze za zabiegi wykonywane "podziemnie" w szemranych warunkach i przez byle jakich specjalistów. ciri22 lubi tę wiadomość Postów: 17715 3979 Zwei lubie za podsumowanie historii, nie za to co kolezanke spotkalo, a tym bardziej za brak wiery w brak cienia Postów: 93 26 Pewnie,że aborcja to kontrowersyjny temat. Ja uważam jednak tak: skoro dziecko ma żyć chwilkę na świecie i jest wiadome,że urodzi się mega chore to po co zadawać cierpienie sobie? Ja dziękuję Bogu za zdrowe dziecko. Nie musiałam podejmować takich okropnych decyzji. Postów: 17715 3979 Dziewczyny a konkretnie to wsumie Bozi 1 i 2 pytanie, czy orientujecie sie czemu wyszukiwarka na forum nie działa? Co bym wpisala to nie znajduje ani w watkach ani w tekscie... ;/
Nałóg nikotynowy to nie jest sprawa, którą gwiazdy lubią się chwalić. Tym bardziej, że zaciąganie się dymkiem nie jest już ani modne, ani nigdy nie było zdrowe. Oto polskie i
Trwa dyskusja nad ustawą, której zapisy zakazałyby całkowicie aborcji. Według projektu, pod którym podpisują się posłowie Prawa i Sprawiedliwości, każda kobieta, która usunęłaby lub próbowałaby usunąć dziecko mogłaby trafić do więzienia. Kary obowiązywałyby także każdą osobę, która pomogła w usunięciu ciąży – nie tylko lekarzy, ale i osoby z rodziny, które na przykład dowiozły ciężarną kobietę na wielokrotnie wypowiadały się na temat aborcji. Anna Mucha swoje zdanie wygłosiła bardzo Anna Mucha bardzo odważnie o tym, co tak naprawdę sądzi o aborcjiIstnieje grono gwiazd, które przyznały się do usunięcia ciąży. Jest wśród nich na przykład Sinead O’Connor, która przyznała, że dokonała tego zabiegu podczas trasy koncertowej w Minneapolis. Inne sławne kobiety, choć nigdy nie powiedziały o tym otwarcie, są podejrzewane o przerwanie swoich ciąż. Należy do nich między innymi Madonna, o której w jej nieoficjalnej biografii napisano, że poddała się zabiegowi aborcji aż 11 które znane panie zdecydowały się na przerwanie swoich które dokonały aborcji – Catherine Deneuve
200.000 to liczba jaka pojawia się, gdy czyta się teksty dotyczące tego problemu. Bierze się ona z szacunków wyssanych z palca przez federacje kobiece, która określiły liczbę nielegalnych zabiegów dokonywanych w Polsce na ilość 70-200Kto przeszedł niebywałą metamorfozę i zrzucił najwięcej kilogramów? Zobacz, którego gwiazdy podjęły to wyzwanie. Grudzień to w dużej mierze czas podsumowań. Przez te 12 miesięcy z podziwem obserwowałyśmy wszelkiego rodzaju metamorfozy. Ale chyba żadne nie robią na nas takiego wrażenia jak te, które dotyczą odchudzania. Zarówno w polskim, jak i zagranicznym show-biznesie znajdziemy kilka doskonałych przykładów na to, że wystarczą chęć oraz samozaparcie, aby osiągnąć założony cel. Gwiazdy, które najbardziej schudły w 2018 rokuRegularne przybieranie na wadze czy ogromne wahania wagi, to domena wielu gwiazd. A ponieważ nieustannie się o nich mówi, bardzo często są oceniane nie tylko przez media, ale również przez fanów. Ci drudzy dokładają wszelkich starań, aby uprzykrzyć im wtedy życie, kierując w ich stronę złote rady na zrzucenie paru kilogramów. Droga do sukcesu jest jednak ukrywajmy, ale gwiazdy stać na trenera personalnego, który poświęca im tyle czasu w tygodniu, ile potrzebują. Nie wspominając o sztabie kucharzy czy diecie pudełkowej. Większość z tych gwiazd jeszcze kilka miesięcy temu była zupełnie nie do poznania. Sumienne treningi, dobrze zbilansowane diety oraz odpowiednia dawka relaksu sprawiły, że udało im się dojść do wymarzonej wagi lub są na drodze do uzyskania jej. Nic dziwnego, że efekty przyszły dość naszej galerii możecie zobaczyć najbardziej spektakularne przemiany gwiazd. Która z nich waszym zdaniem zmieniła się najbardziej?Zdjęcie główne:
Usunięcie poduszek Bichata ZAREZERWUJ WIZYTĘ Usunięcie poduszek Bichata - wycięcie tłuszczu z policzków ZAREZERWUJ WIZYTĘ Usunięcie poduszek Bichata Poduszeczki Bichata są to struktury tłuszczowe położone pod kośćmi policzkowymi. Ich przerost powoduje, że twarz jest okrągła i "pyzata". Zabieg usunięcie tłuszczu
W show-biznesie edukacja nie jest najważniejsza. Zobacz, które gwiazdy przerwały studia! 2 paź 20 22:00 W show-biznesie już nie raz mogliśmy się przekonać, że wykształcenie nie idzie w parze z karierę zawodową. Gwiazdy takie jak Agnieszka Chylińska, Edyta Górniak czy Dawid Kwiatkowi nie mają nawet matury. Teraz poznaj gwiazdy, które porzuciły studia! Wiedziałeś o tym? 13 Zobacz galerię Andras Szilagyi / MW Media Zarówno w Polsce jak i na świecie wiele znanych gwiazd, wybitnych aktorów, biznesmenów czy piosenkarzy nie ma żadnego lub odpowiedniego wykształcenia do pracy w swoim zawodzie. Polecamy: Nie tylko Bartłomiej Misiewicz. Oto najgorętsi single polskiego show-biznesu Cameron Diaz, Agnieszka Chylińska, Dawid Kwiatkowski, Jim Carrey, Edyta Górniak czy Kamil Bednarek nie mają nawet matury, a i tak są wybitnymi artystami. Również założyciel Facebooka czy Steve Jobs nie mają wyższego wykształcenia. Wiele gwiazd ukończyło studia, jednak w innym kierunku niż potoczyła się ich ścieżka zawodowa. Do grona tych osób zaliczają się Monika Olejnik, Maciej Prokop czy Robert Janowski. Zobacz również: Cezary Pazura w nietypowych rolach. "Nadjeżdża nowe" Teraz przedstawiamy wam gwiazdy, które podjęły studia, jednak... nie zdołały ich ukończyć. Jak wiemy, nie przeszkodziło im to w odniesieniu niesamowitej kariery. A teraz zobacz naszą galerię i sprawdź, czy znasz wszystkie gwiazdy, które porzuciły studia! Zobacz także: Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z życiem gwiazd, zapraszamy do naszego serwisu ponownie! Te gwiazdy rzuciły studia 1/13 Gwiazdy, które porzuciły studia: Ewa Farna Andras Szilagyi / MW Media Ewa Farna rozpoczęła naukę na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, jednak porzuciła naukę po niecałym roku. 2/13 Gwiazdy, które porzuciły studia: Doda Jarosław Antoniak / MW Media Doda studiowała psychologię kliniczną, jednak gwiazda nie ukończyła kierunku. 3/13 Gwiazdy, które porzuciły studia: Maja Bohosiewicz Paweł Wrzecion / MW Media Maja Bohosiewicz podjęła niegdyś studia na psychologii, jednak porzuciła ten kierunek. 4/13 Gwiazdy, które porzuciły studia: Maciej Rock Paweł Andrzejczak / MW Media Dziennikarz pod koniec lat 80. rozpoczął studia w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie, których nie ukończył. 5/13 Gwiazdy, które porzuciły studia: Krzysztof Cugowski Andras Szilagyi / MW Media Krzysztof Cugowski Studiował prawo na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, jednak nie ukończył studiów. 6/13 Gwiazdy, które porzuciły studia: Adrian Zandberg Polityk studiował prawo na Uniwersytecie Warszawskim, jednak studiów tych nie ukończył. 7/13 Gwiazdy, które porzuciły studia: Maciej Nowak Paweł Wrzecion / MW Media Polski krytyk teatralny studiował historię sztuki na Uniwersytecie Warszawskiem, jednak podobnie jak inni, studiów nie ukończył. 8/13 Gwiazdy, które porzuciły studia: Bartosz Żukowski Jarosław Antoniak / MW Media Aktor znany z serialu "Świat według Kiepskich" rozpoczął studia na PWST w Warszawie, jednak nie ukończył kierunku. 9/13 Gwiazdy, które porzuciły studia: Aleksander Kwaśniewski Piotr Andrzejczak / MW Media Były prezydent RP studiował handel zagraniczny na Wydziale Ekonomiki Transportu Uniwersytetu Gdańskiego. Polityk nie obronił pracy magisterkiej. 10/13 Gwiazdy, które porzuciły studia: Kuba Wojewódzki Paweł Wrzecion / MW Media Kuba Wojewódzki studiował dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim, jednak studiów nie ukończył. 11/13 Gwiazdy, które porzuciły studia: Kazik Staszewski Jarosław Antoniak / MW Media Muzyk podjął studia na Instytucie Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, których nie skończył. 12/13 Gwiazdy, które porzuciły studia: Jan Młynarski Jarosław Antoniak / MW Media Muzyk studiował na Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach, jednak tylko przez półtora roku. 13/13 Gwiazdy, które porzuciły studia: Konrad Piasecki Dziennikarz studiował na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego, jednak nie zdecydował się ukończyć kierunku. Data utworzenia: 2 października 2020 22:00 To również Cię zainteresujeJustyna Żyła po finale "Tańca z Gwiazdami" zniknęła z polskiego show-biznesu. Mimo to była żona skoczka wciąż budzi sporo emocji.Gwiazdy, które ukrywały ciążę: Farna, Lewandowska, Łuczenko, Okupnik Niektóre gwiazdy poinformowały o spodziewanych narodzinach dziecka, będąc w zaawansowanej ciąży, a inne... dopiero po porodzie. Którym gwiazdom udało się długo zachować ciążę w tajemnicy? fot. Tatiana Okupnik jest jedną z tych gwiazd, które starają unikać pokazywania prywatności. Piosenkarka trzymała w tajemnicy obie ciąże. Informacja o tym, że została mamą - pierwszy i drugi raz - była ogromnym zaskoczeniem dla jej fanów. Obecnie gwiazda i jej mąż Michał Micielski wychowują dwoje dzieci: 2-letnią córkę Matyldę i niespełna rocznego syna Tymona. Najlepsze Promocje i Wyprzedaże REKLAMAmijD1.